Wszyscy (np. Łukasz Orbitowski, pisarz taki) rozpisują się o zaletach zimnych pryszniców. Zastrzyk energii, porcja testosteronu, człowiek po takim prysznicu jest jak młody bóg.
Po raz pierwszy od czterech lat jestem w kraju na przełomie sierpnia i września, a jest to pora gdy głogowskie wodociągi wyłączają ciepła wodę by dokonać niezbędnych napraw i prac konserwacyjnych. Zalety zimnych pryszniców postanowiłem sprawdzić więc i ja! I wiecie co? To działa! Po takim prysznicu mam w sobie tyle energii, tak we mnie buzuje adrenalina, że z chęcią dokonałbym jakiegoś najazdu lub czystki etnicznej. Albo chociaż dorwałbym kogoś z wodociągów i oderwałbym mu głowę.
Po raz pierwszy od czterech lat jestem w kraju na przełomie sierpnia i września, a jest to pora gdy głogowskie wodociągi wyłączają ciepła wodę by dokonać niezbędnych napraw i prac konserwacyjnych. Zalety zimnych pryszniców postanowiłem sprawdzić więc i ja! I wiecie co? To działa! Po takim prysznicu mam w sobie tyle energii, tak we mnie buzuje adrenalina, że z chęcią dokonałbym jakiegoś najazdu lub czystki etnicznej. Albo chociaż dorwałbym kogoś z wodociągów i oderwałbym mu głowę.
--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!