To, co w tytule. Chodzi o to, że jestem totalnie zakochana w Pillars of Eternity. Aktualnie przechodzę drugi raz pierwszą część i jestem w połowie drugiej. Mam Divinity i Divinity 2, ale tam za dużo wszystkiego i jakoś mnie to odpycha. Próbowałam grać w Baldur's Gate 2, ale to już nie ta grafika. Zwyczajnie mnie męczy.
Zatem, czy warto wydać 2 stówki na Gogu, na najnowszego Baldura? Czy jest on podobny do Pillarsów? Bo jak mam wydać hajs i odłożyć, jak Divinity, to wolę sobie kupić zapas piw kraftowych xD
Zatem, czy warto wydać 2 stówki na Gogu, na najnowszego Baldura? Czy jest on podobny do Pillarsów? Bo jak mam wydać hajs i odłożyć, jak Divinity, to wolę sobie kupić zapas piw kraftowych xD