Siema wszystkim, jako że to mój pierwszy post to siema x2.
Znacie jakieś kawały cisnące po miastach, np. Sosnowcu(pszypadeq, że wybrałem Sosnowiec? NIE SONDZE ;C ) jak w temacie?
Kilka moich:
W Sosnowcu :
1. jest taka bieda, że kaczki ludziom chleb rzucają.
2. Krety konie za łeb pod ziemie wciągają
3. Gołębie zawracają bo nie mają na co srać
4. Jak sąsiad wyhodował jabłko to wyszedł z niego taki robal, że mu konia zjadł.
5. Jak mój pies usłyszał o sosnowcu to się sam o własną bude zabił.
Może sucho, ale ja mam beke z takich tekstów .
Znacie jakieś kawały cisnące po miastach, np. Sosnowcu(pszypadeq, że wybrałem Sosnowiec? NIE SONDZE ;C ) jak w temacie?
Kilka moich:
W Sosnowcu :
1. jest taka bieda, że kaczki ludziom chleb rzucają.
2. Krety konie za łeb pod ziemie wciągają
3. Gołębie zawracają bo nie mają na co srać
4. Jak sąsiad wyhodował jabłko to wyszedł z niego taki robal, że mu konia zjadł.
5. Jak mój pies usłyszał o sosnowcu to się sam o własną bude zabił.
Może sucho, ale ja mam beke z takich tekstów .