Dzięki. w wersji oryginalnej był jakiś telewizjny amerykanin z lat 70, zwany 'amazing kreskin', zdaje się szołmen i 'mentalista', ale po naszemu to nie ma ciężaru gatunkowego, więc....
Przekłady są jak kobiety, pięknie nie są wierne a wierne nie są piękne.
Coś mi nie dawało spokoju w związku z tym komiksem. Jakbym to już gdzieś widział. Wczoraj w końcu załapałem gdzie to widziałem: w serialu o tym samym tytule Poszperałem trochę i się okazuje że komiks powstał ciut wcześniej niż serial
--
All we see or seem is but a Dream within a Dream.
Ashes to Ashes but Dust won't be Dust...