Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gibss - Superbojownik · 5 lat temu
Odciac jezor

Jez_z_lasu
zrobić ścieg na skarpetce z grubej wełny w barwie sierści. ścieg wzdłuż, na "lewej stronie" skarpetki, przeciąć skarpetkę wzdłuż obok ściegu, wywrócić na prawą stronę. Jak to jedna z przednich łap, a kto toleruje opaskę/obrożę, zabezpieczyć przed ściągnięciem mocując na gumce do opaski/obroży. Jak jedna z tylnych to zrobić opaskę na podstawę ogona i też gumką przymocować.



Tak. Jestem pojebany.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Jez_z_lasu
A nie. Nie jestem. Wrednie i trzeźwo myślę


--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
Posmaruj łapke czymś śmierdzącym dla kota. Oczywiście nie po rance. Cytryną?
A może ten kołnierz jakiś zrypany?

Jeżowy patent z gumką nie przejdzie.
Ostatnio edytowany: 2018-05-11 21:43:00

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

Jez_z_lasu
:gatinha
jak nie będzie innego sposobu a gumka czy sznurek nie ujarzmią kota zawsze pozostaje taśma... ;)



naciągniętą skarpetkę u góry przymocować taśmą izolacyjną.
Ostatnio edytowany: 2018-05-11 21:47:56

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Jez_z_lasu
https://www.youtube.com/watch?v=3dOlZnTklAI
Ostatnio edytowany: 2018-05-11 22:10:43

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 5 lat temu
Zapnij kołnierz ciaśniej. I ciaśniej. I jeszcze ciaśniej, jak zajdzie potrzeba. Wyczujesz właściwy moment, albo kot da znać.

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

gatinha
gatinha - Kobieta z jajem · 5 lat temu
Jeszcze raz powtarzam serio: żadnych gumek na ogon czy łapkę bo doprowadzisz do niedokrwienia. Podobnie z opatrunkiem - nie za mocno. Trzeba sie przemordować kilka dni i pilnować, żeby nie rozlizał.

:Hubba, żeby nie było - przerwa jest.

--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...

jasiu88
jasiu88 - Superbojownik · 5 lat temu
Kota z warzywami dusić przez godzinę na małym ogniu, koniecznie pod przykryciem

Jez_z_lasu
:gatinha
Nie po to jestem facetem i wredną, leniwą świnią żeby nic nie mieć na to przygotowane - gumka nie dookoła ale wzdłuż skarpety. Podobnie jak na obrazku powyżej. A opaska utrzymująca na ogon sztywna, nieelastyczna, ale gladko wykończona, sfazowana. Poza tym nie jestem zajebiście twardy bo nie jestem chłopakiem z miasta a ze wsi. I zwierzęta mi nie umierały. Znaczy się jeśli nie byłem głodny. Ten tego...
Ostatnio edytowany: 2018-05-11 23:01:55

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Boszszsz, po tytule myślalem, że dzieciaka po weterynarzach ciągasz

--
Booo :)

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 5 lat temu
Wiem! Teraz na poważnie wymyśliłem! Potrzeba kilku kawałków drutu i jakiejś gumki. Z drutu robisz haczyki, wiążesz na końcach gumek. I teraz zapinasz jeden haczyk za kołnierz a drugi zapinasz za przeciwną stronę kota, najłatwiej chyba będzie zahaczyć za dupę. Myślę, że trzy-cztery takie gumki załatwią sprawę.

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

Jez_z_lasu
:hubbabubba
Eeeee... Hmmmm... Nie wiem na ile na czasie jesteś z modą, ale właśnie ponownie wymysliłeś szelki do spodni O_o

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

nevya
nevya - Bojownik · 5 lat temu
gatinha dobrze mówi, weź wolne na kilka dni i pilnuj łapy kota

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
egra - Superbojowniczka · 5 lat temu
Wymienić kołnierz na neoprenowy kaloszek dla konia. Patent ze skarpetka też ok, ale zostawiałam pętlę ze ściągacza mocowaną dookoła kota.

--
Fronetka.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 5 lat temu
Ostatnio dwie kotki po sterylizacji woziłem kilka razy do weta bo "rozlizywały" sobie rany (tam sprawa była sporo poważniejsza, u jednej zakończyło się resekcją jelit), można założyć metalowe szwy albo z nierozpuszczalnej nici (później trzeba usuwać), tak czy inaczej kota nie oduczysz lizania rany a jeśli mu uniemożliwisz kołnierzem, to będzie tylko zestresowany chodził. Kontroluj po prostu jak rana się goi i w razie "W" do weta na zamianę szwów.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 5 lat temu
zialena82
Nie przejmuj się zbytnio, kot nie jest głupi, wie co robi, jak go zaboli przy lizaniu to przestanie. Moich kotek rany nie bolały bo jeszcze znieczulenie (narkoza) działało, więc warto pamiętać by w razie poważniejszego zabiegu (oby nigdy nie było potrzeby) zostawić kota pod opieką weta do CAŁKOWITEGO wyjścia z narkozy lub znieczuleń.
Ostatnio edytowany: 2018-05-14 21:48:25

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj