Netflixing
Po polsku to by było netflixowanie

Słownik miejski definiuje dwa znaczenia :
1. oglądnięcie np. całego sezonu serialu za jednym posiedzeniem
2. dobra wymówka dla unikania zobowiązań spolecznościowych


- co będziesz robił w weekend ?
- paskudnie ma być, chyba netflixował...

-gdzie byłeś wczoraj, w ogóle cie na fejsbuniu nie było !
- netflixowałem


Są oczywiście gadżety

:tomasz35
A Ciebie czasami nie dopadł Joemonstering?

Tynf, paskudnie dzisiaj

Może i by się pojawiło, gdyby oferta netflixa w Polsce była sensowna. A niestety dramatycznie nie jest. Nie wiem czy to wynika z tego, że uważają, mogą wrzucać tylko te do których już mają polskie tłumaczenia, a mają ich mało; czy raczej z durnych umów z producentami. Ale na pewno jaki by to powód nie był, to oferta jest cieniutka.

Pomyślałem o pornubingu

:i_drink_and_i_know_things już jest, po amerykańcku brzmi to masturbating

:pietafon hands remembering

:tomasz35
Zawsze możesz poćwiczyć siłę woli.

https://www.youtube.com/watch?v=Ocm-kWC-Evo

:miss_cappuccino , ale tutaj też szału nie ma, to chyba jest zbyt tanie. Jakby nie produkcje netflixowe to niezbyt by było na co patrzeć. Mówię o streamingu, bo oferta na CD jednak nadrabia... ale cedeczek to używają już chyba tylko fanatycy kina w swoich wypasionych salach telewizyjnych

Tak czy siak, Hulu nieźle uzupełnia Netflixa


ps. Tynf, już sobie poćwiczyłem

:gibss german helmet hitting

Tak z ciekawości - ile kosztuje netflix w Polsce ?

52 PLN za UHD i 4 ekrany jednocześnie. Ale czy oferta jest aż taka zła? No nie wiem, po linkiem https://www.netflix.com/pl/originals jest całkiem sporo tytułów. Mówicie, że nie wszystkie są dostępne w PL? Bo zastanawiam się czy braść czy nie braść

:krzycz22 , nie wiem jak w Polsce, ale myślę, że podbnie.
Nowości nienetflixowej nie ma, często porządnego starszego filmu nie ma. Np. Marsjanin jest dostępny tylko na DVD. Sporo nadrabiają filmy dokumentalne.
Jednak jak przyjdzie mi ochota oglądnąć jakiś film np. dzisiaj SF, jutro komedie lub klasyk, to zawsze coś znajdę.

Braść

Poza tym miesiąc jest pewnie za darmo - jak tutaj. Dość czasu na wypróbowanie

Na aledrogo od 4zł za 30 dni

:bqs1 , jak to

zialena82 , aaaaa...
... że też się ludziom chce; dla puszki piwa :/

Wy tam piwo po 47 zł macie ?

zialena82 , albo właśnie to jedno konto za 52 PLNy dzielone na 4, też lewizna, tak samo jak konta Live Gold czy inne PS Plus

:krzycz22 , pod linkiem który podałeś jest wszystko, jakaś mała część może nie mieć dubbingu/lektora tylko napisy, i tyle.

ee, no to całkiem sporo

:krzycz22 , po prostu wszystkim nie dogodzisz, a to śniadań nie lubią, a to filmów za mało

to se wziąłem, dziecko zadowolone, bo ma pełno filmików Lego, żona zadowolona, bo uj wie co, a ja nie mam jak obejrzeć, bo wziąłem tylko opcję na dwa ekrany

:tomasz35 i inni wg tej strony, Polska prezentuje się biedacko:
https://unogs.com/countrydetail/
Cenowo za to drożej niż USA. Większość z tego co jest w polskiej ofercie albo już wdziałam wcześniej, albo mi nie pasuje, albo jest to totalny chłam. Plus kilka - kilkanaście fajnych pozycji i ileś tam dla dzieci. Prawdopodobnie dzieciatym netflix opłaca się bardziej
Mam wykupionego netflixa na 2 ekrany, ale szczerze mówiąc to jeśli nie wzbogacą oferty w tym roku, to pewnie z nich zrezygnuję.
Do tego seriale często pojawiają się sporo po czasie. Np. drugi sezon Dirka Gently'ego obejrzałam poza Netflixem, bo od premiery do pojawienia się w Polsce minęły trzy miesiące. To jest przesada.

No fakt, teraz to ciut gorzej wygląda :/

...ale dlaczego tutaj jest taniej

Pewnie dlatego, że to jest oferta ekskluzywna - mało filmów, specjalnie wybranych, a za krótkie serie więcej się płaci
P.s. Showmax tak samo biednie - mam showmax z Playa na rok za darmo i poza jednym - dwoma filmami i serialami [np. Ucho Prezesa] nie ma co oglądać.

inna siła nabywcza piniondza? 10$ to wcale nie taka duża różnica po przeliczeniu na PLN (a u nas może być jeszcze inny VAT, itp.). Po prostu 10$ dla bogatego emeryta spod Szikagowa to sporo mniej niż 43 PLNy dla Polaka

P.S. A sama oferta Netflixa na początku wyglądala zdecydowanie gorzej, dlatego wtedy tego nie wziąłem. A teraz widzę, że sporo serial, które oglądam jest na Netflixie No i w grę wchodzą jeszcze prawa autorskie, na YouTube też niektóre filmiki są w PL niedostępne..

10$ Przecież servin by za to tydzień przeżył

:miss_cappuccino to nie Netflix ma ubogą ofertę, to Ty za dużo oglądasz

Po porównaniu oferty netflixa i showmaxa, stwierdzam że netflix jest lepszy.
Ja obecnie korzystam z kodiego i cebulowej wtyczki gurzil mam dostęp do seriali z każdej platformy

:lordkaftan myślę, że przyczyną mojego niezadowolenia jest dokładnie odwrotna sytuacja. Jestem wybredna, łatwo się zrażam i do filmów i do seriali i oglądam tylko to co mnie wciągnie od razu. Gdybym oglądała dużo, wszystko jak leci, to pewnie jeszcze bym miała coś do obejrzenia na netflixie. A tak, to nie zostało wiele.
2700 produktów to jest serio bardzo mało. Nie interesują mnie wszystkie kategorie, bo co oczywiste nie wszystkie gatunki filmowe lubię. Załóżmy, że ok. połowa spełnia powyższe wymaganie. Do tego należy odrzucić całą ofertę dla dzieci i standupy oraz dokumentalne, bo te zamieszczone na netflixie też mnie nie ciekawią. Zostanie pewnie ok. 400-500 filmów/seriali. Nowości z ostatniego roku obejrzałam lub odrzuciłam na bieżąco. Zostaje max ok 300-400 filmów/seriali, które mogłyby mnie wciągnąć. Żyję już trochę i większość interesujących mnie produkcji z tych 400 zwyczajnie widziałam.

p.s. w pierwszym momencie, po włączeniu netflixa też się zachłysnęłam pozorną obfitością. Ale potem, kiedy ciągle nic nie było do oglądania, zachwyt minął. Tobie też minie