Albo po czesku - mam napad!
Dziś za większą kałużą, czyli w bratnim USA, odbył się kolejny bezpłatny pokaz arcydzieła polskiej kinematografii, czyli gniota pod tytułem "Smoleńsk". Tą razą w Waszyngtonie.
Ale słowa ambasadora, który patronował tej imprezie
"Zwrócił uwagę, że w USA powstają liczne filmy o nagłej śmierci prezydenta Johna Kennedy'ego, która wstrząsnęła amerykańskim narodem, inspirując do tworzenia licznych teorii i interpretacji artystycznych. Natomiast w Polsce powstał dopiero pierwszy film o śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i towarzyszących mu osób."
wzięły i mnie natchły. Bo skoro można tworzyć filmy będące artystyczną wizją reżysera, to może zebrać fundusze i nakręcić drugi "Smoleńsk", gdzie Lech będzie wisiał cały czas na telefonie, słuchając dyktatu brata, który zmuszać go będzie do lądowania, gdzie pijany Błasik będzie przetaczał się przez kabinę i wyrywał stery pilotom, gdzie Gosiewski będzie w toalecie posuwał jakąś pasażerkę z politycznego nadania (no bo przecież był w separacji)... Bo skoro można naginać rzeczywistość w jedną stronę, to czemu nie w drugą?
https://www.tvn24.pl/pokaz-filmu-smolensk-w-waszyngtonie,696553,s.html
PS. Całkiem fajne komentarze tamże.
Dziś za większą kałużą, czyli w bratnim USA, odbył się kolejny bezpłatny pokaz arcydzieła polskiej kinematografii, czyli gniota pod tytułem "Smoleńsk". Tą razą w Waszyngtonie.
Ale słowa ambasadora, który patronował tej imprezie
"Zwrócił uwagę, że w USA powstają liczne filmy o nagłej śmierci prezydenta Johna Kennedy'ego, która wstrząsnęła amerykańskim narodem, inspirując do tworzenia licznych teorii i interpretacji artystycznych. Natomiast w Polsce powstał dopiero pierwszy film o śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i towarzyszących mu osób."
wzięły i mnie natchły. Bo skoro można tworzyć filmy będące artystyczną wizją reżysera, to może zebrać fundusze i nakręcić drugi "Smoleńsk", gdzie Lech będzie wisiał cały czas na telefonie, słuchając dyktatu brata, który zmuszać go będzie do lądowania, gdzie pijany Błasik będzie przetaczał się przez kabinę i wyrywał stery pilotom, gdzie Gosiewski będzie w toalecie posuwał jakąś pasażerkę z politycznego nadania (no bo przecież był w separacji)... Bo skoro można naginać rzeczywistość w jedną stronę, to czemu nie w drugą?
https://www.tvn24.pl/pokaz-filmu-smolensk-w-waszyngtonie,696553,s.html
PS. Całkiem fajne komentarze tamże.
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".