Szukaj Pokaż menu

Niecodzienne wejścia

57 905  
305   20  
Niby wszyscy wiedzą, że to tylko ozdobione wejścia ale przy niektórych mogą naprawdę ciarki przejść po plecach przy wchodzeniu.

Kliknij i zobacz więcej!

Oto kilka przykładów:

Anegdoty o malarzach XLIX

20 709  
67  
Kliknij i zobacz więcej!Dzisiaj dowiemy się m.in., co trzeba namalować żeby na 100% zostało wystawione...

Wacław Wąsowicz (1891-1942)
Członek grupy "Rytm" i "Ryt". Malarz formista.

Na pewnym przyjęciu Wąsowicz spotkał damę, której nie widział trzydzieści lat.
- Czy przypominam mistrzu, pańską młodość? - spytała zalotnie owa dama.
- Moją młodość tak. Ale swojej nie przypomina mi pani ani trochę - stwierdził ze smutkiem artysta.

***

- Kilka minut odpoczynku – powiedział Wąsowicz do swojej modelki, po czym podszedł do niej i pocałował ją w usta.
- Czy pan ze wszystkimi modelkami postępuje w ten sposób?
- Ach nie! Zdarza mi się to po raz pierwszy.
- Ciekawe wobec tego, kto tu pozował przede mną?

Replika Arki Noego

65 786  
259   42  
Johan Huibers z Holandii na podstawie przekazów biblijnych zbudował replikę Arki Noego.

Kliknij i zobacz więcej!

Do budowy zużył 1200 sosnowych i cedrowych pni...


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Replika Arki, przypominająca gigantyczną, brzuchatą beczkę do wina, kotwiczy w kanale północnoholenderskiego miasteczka Schagen. Stojąc przed wielkim drewnianym kadłubem człowiek czuje się jak liliput. Budulec statku jest ten sam, jak w przekazach Starego Testamentu. Johan Huibers zużył na jego budową 1200 pni drzewa sosnowego i cedrowego. Nad zrealizowaniem projektu pracował w sumie półtora roku.

Arka Noego popłynie wkrótce w rejs po Renie. Współczesna jej wersja jest projektem holenderskiego stolarza, którego sen sprawił, że postanowił stworzyć replikę starotestamentowego statku.

Johan Huibers pozdrawia każdego przybysza na pokładzie swojej Arki mocnym uściskiem dłoni. Od trzech miesięcy łódź jest gotowa i zwiedziło ją już ponad 30 000 osób. Arka jest o połowę mniejsza od oryginału. Gdyby Huibers zbudował ją w wymiarach znanych z przekazów biblijnych nie mógłby sterować takim kolosem.

- Kadłub ma 70 metrów długości, 13 metrów wysokości i 10 metrów szrokości. Ledwie mieści się w śluzie w Harderwjiku i pod mostami. A gdybym chciał przejechać przez śluzę w Den Helder, musiałbym odczepić łodzie ratunkowe.- wyjaśnia.

Replika Arki, przypominająca gigantyczną, brzuchatą beczkę do wina, kotwiczy w kanale północnoholenderskiego miasteczka Schagen. Stojąc przed wielkim drewnianym kadłubem człowiek czuje się jak liliput. Budulec statku jest ten sam, jak w przekazach Starego Testamentu. Johan Huibers zużył na jego budową 1200 pni drzewa sosnowego i cedrowego. Nad zrealizowaniem projektu pracował w sumie półtora roku.

- Dojrzewaliśmy wszyscy z Biblią. Ona była źródłem naszej wiary.. Chcę pomóc ludziom przypomnieć nauki Biblii, a budując Arkę spełniłem swoje marzenie.- tłumaczy.

- Na początku był sen, a właściwie nocny koszmar. Działo się to na początku lat 90-tych – opowiada Johan Huibers.

- Mieszkamy nad morzem. Więc gdy jest burza, chodzę z dziećmi nad wodę i przyglądam się jak kilkunastometrowe fale przelewają się przez groble. Pewnej nocy przyśniło mi się, że Holandia pochłonięta została przez potop. Po tym śnie postanowiłem zbudować tę starotestamentową łódź. W ten sposób chciałem przypomnieć ludziom o miłości Boga.-

Johan Huibers jest wprawdzie głęboko wierzącym katolikiem, ale nie zamierza nikogo nawracać na wiarę. W pierwszej kolejności chce, aby zwiedzający statek dobrze się bawili. Dlatego wnętrze Arki wygląda jak park tematyczny z ogromną ilością atrakcji i modelami różnych gatunków zwierząt przedstawionych w oryginalnej wielkości. Są tam między innymi słonie, żyrafy, lwy i różne gady.

Wstęp do tego biblijnego parku kosztuje 5 Euro dla dorosłych i 2 euro dla najmłodszch. Johan Huibers liczy na to, że Arkę odwiedzi dużo osób, ponieważ jest to dla niego jedyna szansa, żeby spłacić zaciągniąty na budowę statku dług w banku. Realizacja tego projektu pochłonęła milion euro. Jedni twierdzą, że to świetna inwestycja, inni kręcą nosem.

- Niesamowite, jak świetnie udało mu sią zrealizować ten pomysł. Te modele zwierząt są fantastyczne. Warto było w to zaintestować - pieje z zachwytu jedna ze zwiedzających Arkę kobiet.

- Słyszałem, że Arka ma udać sią w rejs. Uważam, że za dużo jest w tym wszystkim ideologii. – komentuje chłodno jeden ze zwiedzających.

Faktycznie Johan Huibers udaje się wkrótce w rejs po Renie. W przyszłości być może stworzy nową Arkę – tym razem oryginalnej wielkości.
źródło: Barbara Cöllen - Deutsche Welle / zegluga.wroclaw.pl


https://www.youtube.com/watch?v=ku975wFAVKE



https://www.youtube.com/watch?v=S4rnhXKuc28



https://www.youtube.com/watch?v=U4cmhaPAhpg


259
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XLIX
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Zombie Walk 2008 - Warszawa
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Uchwycić ten moment
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Uwaga, błąd Matrixa!
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu A tak już piłeś piwo?
Przejdź do artykułu Warzywne zwierzęta

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą