Szukaj Pokaż menu

Poczuj prawdziwe emocje

53 980  
540   8  
Kreatywna reklama kanału telewizyjnego - kiedy oglądasz na nim filmy możesz się poczuć jakbyś siedział na...

Moda dla maniaków komputerowych

166 900  
1332   35  
Każdy z nas zna jakiegoś maniaka komputerowego i wie, że często ubiór jest ostatnią rzeczą do której przywiązuje on uwagę...

Kliknij i zobacz więcej!

Ale ktoś wpadł na pomysł jak takiego maniaka komputerowego zainteresować ubiorem. Oto spodnie, które zainteresują prawie każdego:

Anegdoty o malarzach XXXVIII

22 435  
59  
Kliknij i zobacz więcej!Dzisiaj wystąpi Jacek Puget, nie Peugeot, tylko Puget... ;)

Jacek Puget (1904 – 1977)
Profesor ASP w Krakowie. Rzeźbiarz – głowy portretowe; scenograf.

Puget w czasie swego pobytu za granicą zaplątał się w jakąś przygodę erotyczną. Dziewczyna zaszła w ciążę i Puget nie wiedząc co robić – czy się żenić, czy pozbywać dziecka – napisał do swego ojca list z prośbą o radę.
Wkrótce Ludwik Puget przysłał mu telegraficzną odpowiedź: „Jak nie uważałeś co robisz stop to rób jak uważasz”.

***

Jacek Puget znany był z tego, ze nie stronił od kieliszka. Toteż krążyła o nim w Krakowie w sferach artystycznych taka anegdota:
- Znasz bajkę o Jacku Pugecie?
- Ja-cuś bym się napił...

***

Dom Pugetów w Krakowie nie należał do schludnych, a jeden z kolegów Jacka Pugeta bardzo się zdziwił, że w przeciwieństwie do żony i starszego syna Jasia, młodszy Franuś jest zawsze czysty.
- No wiesz, to nic dziwnego, bo Franio się myje...

***

W czasie okupacji hitlerowskiej, do domu Pugetów zwanego „Pugetówką”, wpadło nagle gestapo.
Oficer SS rzuciwszy okiem na panujący w mieszkaniu bałagan zawołał:
- Schön gemacht!
I gestapowcy sądząc, że rewizja już tu była zrobiona, opuścili mieszkanie Pugetów.

***

Pewnego razu w jednym z warszawskich mieszkań bankietowała grupa plastyków i, jak się to mówi, popłynęło morze wódki. W pewnym momencie Puget w poszukiwaniu toalety otworzył drzwi do pokoju, w którym mieszkał lokator nie biorący udziału w bankiecie. Rzeźbiarz sądząc, że dobrze trafił, zaczął siusiać.
Obudzony lokator zawołał z oburzeniem:
- Ty świnio jedna! Ludzie tu śpią...!
A Puget na to:
- Ty sam świnia, jeśli śpisz w klozecie...!

***

Puget jechał pewnego razu zupełnie zalany i w niedbałym odzieniu, nocnym pociągiem do Warszawy, dokąd zaprosił go minister Sokorski.
W Kielcach artystę wysadzono z pociągu i oddano w ręce milicji. Kiedy go legitymowano, natrafiono na zaproszenie ministra. Natychmiast więc ubranie Pugeta doprowadzono do porządku, rzeźbiarza ogolono i odwieziono samochodem do Warszawy.


W poprzednich odcinkach...


59
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Moda dla maniaków komputerowych
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Co myślał Odys wracając tyle lat do domu?
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XXXVI
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XXXVI
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Wiosną świat się zieleni
Przejdź do artykułu Kobiety przeciwko alkoholowi w XIX wieku

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą