Dziś o genialnym 12 latku, trochę o filmach, o burmistrzu Kłodzka co się "szatanistów" bał, a także dywagacje na temat mózgu kobiety.
12-latek przejechał sam 350 kilometrów
- Jak policjanci zaopiekowali się chłopcem? Słucham propozycji.
- Przyczepili kajdankami do kaloryfera.
- Wybili palką szybę i wrzucili gaz, a teraz powiedzą, że to kibice z Białegostoku.
- Pozwolili się przejechać radiowozem kolejne 350 km.
- Cytując wieszcza: "I poznałem, co to seks".
- Rozgrzali go pałą.
- Czyli jednak seks.
- Policjant kolanem docisnął gardło do krawężnika. Dochodzenie wykazało, że policjant działał prawidłowo.
- Zważywszy na wiek chłopca, to albo dali mu kolorowanki, albo puścili Teletubisie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą