Szukaj Pokaż menu

Kącik kibica CV - co to jest szykana?

22 859  
1   2  
Kliknij i zobacz więcej!Oprócz klasyki Kącika, czyli piłki i F1 dziś wkroczyła siatkówka. Nieśmiało troszkę, bo i złotka nie zabłysnęły... Nic to, Dziś zdradzimy sekrety umowy Hamiltona, a także poznasz Franciszka Smudę w wydaniu międzynarodowym oraz poczytasz o rozterkach kibica. Zaczynamy!

F1: gigantyczna podwyżka dla Hamiltona

- Na pewno będzie miał też inne zapisy w umowie

1. Zawsze mam mieć pole position, nawet jak nie wystartuję w kwalifikacjach
2. Nikt nie może mnie wyprzedzać. Jeżeli ktoś to zrobi, to MOJA FIA ma go zdyskwalifikować, najlepiej do końca sezonu.
3. Zjeżdżam do pitstopu kiedy chce. Jak kolega z drużyny już tam jest, trzeba go zepchnąć do garażu.
4. Jak wypadnę poza tor należy zatrzymać wyścig, wstawić mnie dźwigiem na tor, po czym ponownie rozpocząć wyścig.
5. Mam zapewniony wgląd w dane techniczne oraz o taktyce innych zespołów, szczególnie Ferrari.
6. Innowacje techniczne w innych zespołach będą traktowane jako niedozwolone. Zmiany w McLarenach będą dozwolone, łącznie z montażem silnika odrzutowego.
7. Wybieram kogo chce za 2-go kierowcę.
8.Jeżdże sam na obu bolidach, nie mam zmiennika.

Kolejny furiacki atak opozycji...

32 566  
9   31  
Bez komentarza...

Kliknij i zobacz więcej!

Anegdoty o malarzach X

18 007  
5  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś Dunik raz jesce... ;)

Xawery Dunikowski (1875 – 1964)
Profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Warszawie i WSSP we Wrocławiu. Rzeźbiarz.

Dunikowski sprzeczał się kiedyś z ministrem Kultury i Sztuki, Włodzimierzem Sokorskim. Wysłuchawszy kilku cierpkich uwag na temat swojej Twórczości zapytał Sokorskiego, czy wie, kto był we Francji za czasów Balzaca ministrem kultury.
- Nie wiem – odpowiedział Sokorski.
- No widzi pan, ale kto to był Balzac, to pan dobze wie...

* * *

Dwie panie rozmawiają o Dunikowskim.
- Wiesz, pan Xawery stał się szalenie nudny z tą swoją manią opowiadania o swym powodzeniu u kobiet.
- Trzeba mu wybaczyć. Inwalidzi zawsze mają manię opowiadania o swych zwycięstwach...

* * *

Pewnego razu siedemdziesięciopięcioletni podówczas Dunikowski odwiedził w rannych godzinach swą znajomą, młodą aktorkę.
- Mistrzu, witam. Wstałam z łóżka specjalnie dla pana.
- To prawda – odpowiedział Dunikowski – Lec dla innego byłabyś się połozyła...

* * *

Literat Ryszard Kosiński robiąc wywiad z Dunikowskim, zapytał go pod koniec rozmowy:
- Panie profesorze, jakich polskich malarzy ceni pan najbardziej? Mam na myśli historię.
- He, he – prosę pana – jesce się nie połapałem...

* * *

Pewnego razu ojciec Dunikowskiego, urzędnik kolejowy, spotkał na ulicy swojego, jak uważał wyrodnego syna, który był już znanym rzeźbiarzem i profesorem ASP. Zaprosił go do sklepu z obuwiem i poprosił sprzedawcę:
- Chciałbym, proszę pana, kupić dla mojego Ksawcia bucięta jakieś...


W poprzednich odcinkach...

5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kolejny furiacki atak opozycji...
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Anegdoty o ludziach teatru III
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach IX
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Anegdoty o ludziach teatru II
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu ICBO CLXXXVI - ohydni faceci z worami do kolan
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach VIII

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą