Prawie najgorszą rzeczą pod słońcem jest, jak facet nie wie co powiedzieć i sobie klepnie... Jednak jest jeszcze gorsza rzecz. Są to zakupy z ukochaną. Szczególnie jak jest niezdecydowana, a kupuje ciuchy...
Morze, plaża, wakacje pełną gęba. Mój Luby bardziej romantyczny niż zwykle zaskoczył mnie wyznaniem miłosnym napisanym na piasku. Później siedzimy, szamamy jakiś obiad.
Ja: (coś w stylu) Kochany byłeś, tak ładnie napisałeś.
Luby: A co miałem napisać?! Legia rządzi??
by Passionfruit
* * * * *
U mojego faceta w domu. O coś się droczymy jak to zwykle my, ja jego łaskoczę.
- Kocham Cię! - krzyczy mój ukochany z nadzieją że przestanę.
- I ja mam to kupić? - pytam.
I tu włączył się brat mojej miłości:
- A inne kupowały.
by Scarlet_Rose
* * * * *
Mój (już na szczęście) ex wyjeżdżał na około 2 miesiące do pracy za granicę. Ostatnie spotkanie - pożegnanie, przytulamy się i takie tam, romantycznie się zrobiło i w końcu ja zadaję pytanie:
Ja - Będziesz do mnie dzwonił?
On - Ale o czym ja będę z Tobą rozmawiał?
by Rozaga
* * * * *
Przymierzając już którąś z kolei sukienkę z myślą o zbliżającym się weselu przyjaciela marudzę przed lusterkiem, że sukienka jest za długa i za bardzo widać mi w niej biodra i w ogóle grubo w niej wyglądam, wiec może poszukajmy czegoś w innych sklepach...
Na co moje poddenerwowane już zakupami Kochanie patrząc na mnie radośnie.
- Jak się ma rozmiar 36 to można być wybrednym, nie jak się ma 42.
by Des @
* * * * *
Mój Ukochany ostatnio jakoś chodzi pogięty - zawiało go i nie może wyprostować pleców. Dzwoni do mnie i mówi:
[U]kochany: Wiesz kotku, strasznie się źle czuję. Moje plecy bolą, niszczę sobie flaki lekami i w ogóle. Łykam 4 tabletki do każdego posiłku. Nie mogę po nich pić wódki, piwa, nie mogę prowadzić samochodu, nawet nie mogę sam nigdzie wychodzić bo mi się w głowie kręci.
[J]a: Ojej biedaczku mój.
[U]: Nawet sikać nie mogę.
[J]: Yyy a to czemu niby, boli?
[U]: Nie, ale wybucha mi w ręce po tych tabletkach...
by Watacukrowa
* * * * *
Z niecierpliwością czekamy na naszego pierwszego synusia (jestem w 9 miesiącu ciąży), więc jako przyszła mama zapowiedziałam mężowi, iż chciałabym dostać od niego mały prezencik w zamian za męczarnie porodowe i te 9 miesięcy kulania się. Podpowiadam, że coś takiego bym chciała, żebym miała to zawsze przy sobie i żeby mi przypominało, że to od niego i za co i żeby to był taki drobiazg na lata (Chodziło mi po prostu o jakąś biżuterie na litość Boską!). Mój ślubny na to, że kupi mi cygańską patelnię bo i tak większość czasu spędzam w kuchni, więc będę ją miała zawsze przy sobie, no i jest to prezent na lata bo się szybko nie zużyje!
by Milena-S @
* * * * *
Po krótkiej "konwersacji" z moim ukochanym mówię do niego:
- Nie rozumiesz, że czuję się niepotrzebna?!
On tak patrzy na mnie i mówi:
- Przecież jesteś przydatna! Wczoraj złożyłaś komputer moim rodzicom!
by Agalaine @
* * * * *
Jeszcze kilka z forum naszego ulubionego
Powiedziałem do mojej dziewczyny, w sumie to było pytanie:
"Czy chcesz żebym Ci zrobił dobrze ustami?" - wtedy jeszcze nie była moją dziewczyną i zdecydowanie nie chciała.
To było straszne, kwalifikowało się na kosza z liściem, ale jakoś mi się upiekło. Ale to się zdarza jak facet nie wie co powiedzieć.
* * * * *
Któregoś pięknego popołudnia mój miły patrząc mi głęboko w oczy, chcąc zaprosić mnie na romantyczny spacer mówi:
- Kotku może się gdzieś poobijamy?
* * * * *
Mój facet na zakrapianej imprezie przy znajomych:
- Kocham Cię tak bardzo, że aż mi się na wymioty zbiera!
* * * * *
Ja pytam:
- Czemu ty ze mną jesteś, przecież brzydka jestem?
On:
- To nic, po ciemku nie widać.
Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!
Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą