#1. 4 tys. zł kary dla Stuhra za jazdę pod wpływem. Uzasadnienie sądu

17 października 2022 roku Jerzy Stuhr nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście i doprowadził do kolizji. Jak tłumaczył, wypił wtedy trzy-cztery lampki wina i sądził, że nie ma alkoholu w organizmie. Podczas zdarzenia, jak tłumaczył, nie wiedział o co chodzi kierowcy drugiego pojazdu, dodatkowo miał rozładowany aparat słuchowy i obawiał się krzyków poszkodowanego. Sławomir Szyrmer z krakowskiego Sądu Rejonowego wyrok uzasadnił mówiąc:

Sąd uznaje w sposób niebudzący wątpliwości, że obwiniony Jerzy S. popełnił wykroczenie, polegające na spowodowaniu stanu zagrożenia w ruchu lądowym, i jednocześnie w momencie, kiedy tego się dopuścił, znajdował się w stanie nietrzeźwości. Kolizja miała charakter nieumyślny. (...) Nie można zdaniem sądu tego wyolbrzymiać i traktować, że ten czyn cechuje się jakąś ogromną społeczną szkodliwością, zwłaszcza w perspektywie tego, że z opinii biegłego wynika, że nie doprowadziło to u pokrzywdzonego do żadnych obrażeń.

Sędzia opierał się też na opinii biegłego:

Zdaniem sądu biegły przekonująco opisał, dlaczego nie widzi podstaw do przyjęcia obrażeń ciała w rozumieniu przepisów.

Wcześniej aktor otrzymał trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz karę grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

#2. Równouprawnienie? Posłanka LEWICY jest przeciw!

Anna-Maria Żukowska posiada wyjątkowy talent do mówienia tego, co myśli, nawet jeśli jest to niezgodne z linią programową jej partii, a dodatkowo tłumaczy to tak, że ręce opadają. Tym razem weszła kwestia równouprawnienia kobiet i mężczyzn co do zarobków, ciężaru wykonywanej pracy itp. Podczas wywiadu w Radiu Zet została zapytana o te kwestie i stwierdziła:

Nie należy zrównywać wieku emerytalnego. Powinien pozostać taki, jak jest w tej chwili.

Kolejnym pytaniem od słuchacza było: „Lewica chce likwidować lukę płacową. Proszę więc wytłumaczyć mi ten fenomen. Jak to jest, że pracodawcy zamiast zaoszczędzić i zapłacić mniej kobiecie, która według Lewicy wykonuje dokładnie tę samą pracę, wolą przepłacić i zatrudnić mężczyznę?”. Na to odparła:

Może też są mężczyznami?

Potem zapytano: „Czy jest pani za tym, żeby zrównać normy dźwigania ciężarów dla kobiet i mężczyzn na tym samym stanowisku? Obecnie u mężczyzn to jest 30 kilogramów. U kobiet 12, a zarabiają tyle samo. Przyzna pani, że mężczyzna jest w tym wypadku bardziej wydajny. Czy to jest sprawiedliwe?”.

Nie, nie przyznam, że jest bardziej wydajny. Bo to nie oznacza, że ten mężczyzna w ciągu ośmiu godzin pracy przeniesie więcej ciężarów niż kobieta. Kobieta naraz może udźwignąć dwanaście, ale może poruszać się szybciej i może przenosić te ciężary bardziej efektywnie. Mężczyzna taszczy powoli te trzydzieści.

Rozmawiający z nią Bogdan Rymanowski odpowiedział krótko:

To ciekawe.

#3. Kempa porównała Tuska do Stalina

Zmienił się rząd i przyszedł czas na zmiany. Obejmą one więcej niż tylko stanowiska ministrów i wiceministrów. Od dawna każdy oczekuje nowego podejścia do spółek skarbu państwa i innych instytucji powiązanych z budżetem. Część z tego już się nawet dzieje, odwołano szefów ABW i CBA. Wcześniej jednak na odważny komentarz zdobyła się europosłanka Beata Kempa:

Wygląda na to, jakby Tusk chciał dorównać poziomowi terroru Stalina. To nie jest już nawet straszne – to jest po prostu śmieszne. Starszy, zgorzkniały chłop, dorwał się podstępem do władzy, a że z myśleniem koncepcyjnym kiepsko – to wymyśla tortury, ku uciesze swoich kompanów. Myślę, że tego poziomu prymitywnej mściwości nie da się już nawet leczyć.

Pod jej wpisem pojawił się standardowy już komentarz kontekstowy w serwisie x.com, który wyjaśnia, co zrobił Stalin.

#4. USA są przeciwko zakończeniu wojny w Strefie Gazy

Konflikt rozpoczął się od ataku Hamasu 7-8 października tego roku. Wtedy według izraelskich źródeł ze Strefy Gazy wystrzelono ponad 3,5 tys. rakiet. Później granicę przekroczyli bojownicy. Społeczność międzynarodowa wspiera każdą ze stron, a szczególnie skupia się na atakach na obiekty cywilne. W ubiegły piątek zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ, która wystosowała rezolucję „natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni”. Trzynaście krajów głosowało za, Wielka Brytania wstrzymała się od głosu, a USA były przeciw. Tak tłumaczyły tę zaskakującą decyzję:

Nie popieramy apeli o natychmiastowe zawieszenie broni. Zasiałoby to tylko ziarno pod przyszłą wojnę, bo Hamas nie ma żadnego pragnienia trwałego pokoju.

To słowa zastępcy przedstawiciela USA przy ONZ Roberta Wooda. Zgadzacie się?

#5. Była premier o „czarnym dniu parlamentaryzmu”

Przyszła pora na zmianę władzy i wprowadzenie nowych rządów. Politycy komentują, a kolejną wypowiadającą się osobą jest była premier Beata Szydło. Człowiek czytając o zmianach w polskiej polityce ma wrażenie, że powinniśmy biegać w popłochu, pakować się i w ogóle uciekać z tego kraju. I w tym tonie pisze kobieta, która ma już do końca życia zapewniony dopływ gotówki na konto:

Czarny dzień polskiego parlamentaryzmu. Najpierw Donald Tusk opierający część swojego expose na wywodach samobójcy, potem prowokacyjny wybryk Grzegorza Brauna, a do tego wszystkiego coraz bardziej nerwowy, nie panujący nad sytuacją, wygrażający posłom Szymon Hołownia, który opuścił kluczowe obrady, żeby brylować na antenie TVN24. Hołownia zachwyca się oglądalnością, ale niech się zastanowi, co widzą Polacy patrzący na wydarzenia w Sejmie.

Hołownia to w ogóle tam chyba powinien być przywiązany, bo po głowie dostał bardziej Bosak, który go w czasie wybryków Brauna zastępował. Jak podkreślono w opisie na x.com, to Szymon Hołownia zdecydował o wykluczeniu Brauna z obrad Sejmu.

W poprzednim odcinku: Youtuber pojechał na Lampedusę, aby zaprosić imigrantów do domu posłanki Lewicy, która twierdziła, że chętnie ich przyjmie