15 najdzikszych newsów tygodnia – zakaz pokazywania ładnych lasek podczas meczów

Międzynarodowa federacja piłkarska wydała zalecenie o zaprzestaniu pokazywania „gorących lasek” podczas transmisji meczów mistrzostw świata. Chodzi o zbliżenia kamery na co bardziej urodziwe fanki. Przedstawiciele FIFA ds. dyskryminacji uważają, że pokazywanie ładnych kobiet to objaw seksizmu i organizacja nie chce mieć z tym nic wspólnego. Szczególnie że w Rosji, gdzie niedawno zakończyły się kolejne mistrzostwa, dochodziło do zachowań seksistowskich poza stadionami, gdy kibice z zaskoczenia całowali prezenterki telewizyjne na wizji albo zaczepiali kobiety na ulicy. Z powodu tego typu zachowań kilkunastu kibiców odesłano do domu.

#2. Piloci palili e-papierosy w kabinie lecącego samolotu i omal nie skończyło się to tragedią

Piloci jednego z samolotów linii Air China nie potrafili powstrzymać swojego nałogu. Podczas pilotowania samolotu lecącego z Hongkongu do Dalian zapalili e-papierosa w kabinie i doprowadzili do powstania groźnej sytuacji. Chcąc wywietrzyć w kabinie, piloci przez pomyłkę wyłączyli system nawiewu powietrza. Pilotowany przez nich samolot stracił ciśnienie w kabinie i w ciągu kilku minut zszedł 6 tysięcy metrów w dół, a ze schowków nad głowami pasażerów wypadły maski z tlenem. Pilotom udało się jednak wrócić na właściwą wysokość, natomiast większość ze 153 pasażerów zachowała spokój mimo niebezpiecznej sytuacji.

#3. Rodzina ułożyła ciało zmarłego podczas pogrzebu tak, jakby grał na PlayStation

Rodzina Renarda Matthewsa chciała, by zmarły został zapamiętany tak, jak widziano go za życia. Ciało zastrzelonego w Nowym Orleanie 18-latka najpierw zostało zabalsamowane, a następnie ułożone na krześle. Matthewsa ubrano w podkoszulek jego ulubionej drużyny koszykarskiej Boston Celtics, nałożono klapki na stopy, a w dłoń włożono pad od konsoli. Obok ciała postawiono zaś stolik, a na stoliku ulubione przekąski zmarłego – czipsy Doritos i piwo korzenne.

#4. Pijany kierowca powiedział policjantom, że nie pił podczas jazdy, tylko na postojach

Earle Stevens Jr. został zatrzymany przez policję z hrabstwa Indian River na Florydzie. 69-latek nie zachował bezpiecznego odstępu od samochodu znajdującego się przed nim i uderzył w niego. Funkcjonariuszom, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, powiedział, że i tak nie ma prawa jazdy. Oprócz tego policjanci zauważyli butelkę burbona zawiniętą w papierową torbę na tylnym siedzeniu auta. Mężczyzna, od którego czuć było alkohol, powiedział jednak, że nie pił podczas jazdy, tylko w trakcie postojów przed znakami stopu. Argumentacja mężczyzny nie zdała się na wiele, ponieważ i tak trafił do aresztu.

#5. Z powodu zaniedbań człowieka kilka zagrożonych wyginięciem nosorożców padło po przeniesieniu do nowego miejsca

14 nosorożców czarnych miało zostać przeniesionych z okolic Parku Narodowego Nairobi i jeziora Nakuru w Kenii do Parku Narodowego Tsavo na południu kraju. Po przetransportowaniu 11 zwierząt 8 z nich padło. Nosorożce najprawdopodobniej napiły się słonej wody w swoim nowym domu. Służby odpowiedzialne za transport nosorożców przyznają, że najprawdopodobniej popełniły błąd i sytuacji można było uniknąć. Mimo że 3 z 11 zwierząt czują się dobrze, podjęto decyzję o wstrzymaniu kolejnych przeprowadzek. Sytuacja wydaje się o tyle zaskakująca, że kenijskie służby mają duże doświadczenie w przenoszeniu nosorożców z miejsca na miejsce.

#6. PayPal wysłał zmarłej klientce list, w którym poinformował, że jej śmierć stanowi naruszenie regulaminu

Lindsay Durdle zmarła pod koniec maja 2018 roku. Mąż zmarłej 37-latki Howard Durdle chciał pozamykać wszelkie sprawy formalne rozpoczęte przez swoją żonę, więc wysłał PayPalowi list informujący o śmierci Lindsay wraz z kopią aktu zgonu. W odpowiedzi otrzymał pismo zaadresowane do zmarłej, w którym firma poinformowała, że Durdle naruszyła regulamin swoim zgonem i musi w związku z tym natychmiast spłacić dług w wysokości ponad 3 tysięcy funtów. Firma później przeprosiła za zaistniałą sytuację i tłumaczyła, że pismo zostało wysłane z powodu błędu.

#7. W stolicy Kazachstanu stanął olbrzymi pomnik wiewiórki

Idących rano do pracy Kazachów czekał niecodzienny widok. Przed wejściem do parku Atakent w stolicy kraju Astanie stanął 12-metrowy pomnik wiewiórki. Wykonana ze słomy konstrukcja o stalowo-drewnianym szkielecie to dzieło artystów z Wielkiej Brytanii i RPA. Pomnik wykonano na zlecenie władz Astany w ramach obchodów 20-lecia mianowania miasta stolicą kraju. Wielu mieszkańcom miasta nie spodobał się jednak pomysł wydania odpowiednika 150 tysięcy złotych na łatwopalny pomnik. Według nich wiewiórka bardziej przypomina szczura, inni natomiast twierdzą, że pieniądze można było spożytkować dużo lepiej.

#8. Mężczyzna obciął paznokcie po raz pierwszy od 1952 roku

Shridhar Chillal ma 82 lata, a paznokcie zaczął hodować w wieku 14 lat. Hindus jest rekordzistą Guinnessa pod względem posiadania najdłuższych paznokci świata. Mimo że hodował je tylko na palcach lewej dłoni, to wystarczyło, by zapisać się na kartach historii. Teraz jednak mężczyzna zdecydował się obciąć swoje paznokcie o łącznej długości 909 centymetrów. Nie wiadomo, czy miał już dość braku możliwości zaciskania pięści, ale na zabieg poleciał do Stanów. Tam paznokcie zostały ścięte i przekazane jednemu z muzeów. Mimo dosyć osobliwego i mało praktycznego wyglądu, mężczyzna dorobił się żony i dzieci.

#9. Muzyka rockowa potrafi niszczyć środowisko

Do przełomowego wniosku doszli autorzy badania zatytułowanego „AC/DC hypothesis” opublikowanego w piśmie „Evolution and Ecology”. Badacze najpierw wpuścili biedronki na uprawy soi, a następnie włączali im różne gatunki muzyki. Po wysłuchaniu AC/DC, Guns N’ Roses czy Lynyrd Skynyrd biedronki zjadały o połowę mniej szkodliwych mszyc niż biedronki, którym puszczano country. Badacze sądzą, że ociężałość biedronek mogła wynikać z powodowanych przez bas wibracji. Już wcześniej bowiem dowiedziono, że hałas i wibracje w mieście mogą prowadzić do problemów ze zdrowiem u ludzi, a u ptaków powodować zakłócenia w orientacji przestrzennej.

#10. Wątpliwa 16-latka wygrała zawody lekkoatletyczne

W fińskim Tampere odbywały się mistrzostwa świata lekkoatletów do lat 20. Uwagę mediów i kibiców przyciągnęło wielu utalentowanych młodych sportowców, a w szczególności biegaczka Girmawit Gebrzihair. Etiopka zajęła 3. miejsce w biegu na 5000 metrów, ale częściej niż o jej osiągnięciu mówi się o jej metryce. Gebrzihair ma według swoich dokumentów tożsamości 16 lat, czemu zdaje się przeczyć wygląd kobiety. Internauci nie widzą jednak nic niepokojącego w wyglądzie Gebrzihair i twierdzą nawet, że braki w jej uzębieniu świadczą o tym, że zaczynają jej wypadać zęby mleczne.

#11. Francuzi pomylili kolory swojej flagi podczas święta narodowego

Tegoroczne obchody upamiętniające wybuch Wielkiej Rewolucji Francuskiej przejdą do historii z co najmniej dwóch powodów: dzień po rocznicy Francja zdobyła tytuł piłkarskich mistrzów świata, zaś same obchody rewolucji obfitowały w krępujące wydarzenia. Jak co roku obchodom towarzyszyły pokazy militarne, jednak tym razem nie poszły one całkiem po myśli organizatorów. Najpierw dwa motocykle policyjne zderzyły się sobą, a kierujący nimi policjanci nieudolnie próbowali je podnieść, a następnie odrzutowce źle ułożyły na niebie kolory mające odzwierciedlić kolory we fladze Francji. A to wszystko na oczach prezydenta Macrona, który jednak nie tracił rezonu i się cały czas uśmiechał. Trudno się nie uśmiechnąć.

#12. Francuscy producenci win protestują przeciwko większym ostrzeżeniom na butelkach o spożywaniu alkoholu

Najwięksi producenci win we Francji ostro zaprotestowali przeciwko proponowanym przez francuski rząd zmianom w oznaczeniach etykiet na butelkach z winem. Według nowych wytycznych na każdej butelce miałyby się znaleźć dwie dwucentymetrowe grafiki, z których jedna miałaby powstrzymywać kobiety od picia alkoholu w ciąży, a druga – informować o tym, że alkoholu nie mogą spożywać osoby poniżej 18. roku życia. Producenci uważają, że w ten sposób rząd uczyni z wina produkt kojarzony z czymś nielegalnym, a przede wszystkim zniszczy fragment francuskiej duszy.

#13. Mężczyzna wygrał pojedynek na gołe ręce z niedźwiedziem

Zapewne nie takiego dnia w pracy spodziewał się 44-letni mężczyzna z japońskiego miasta Hirosaki. Mężczyzna spokojnie zbierał jabłka w słynnym sadzie Kamisukisawa, gdy nagle zobaczył 2 małe niedźwiadki. Pracownik sadu natychmiast podjął decyzję o jak najszybszym oddaleniu się. Decyzja okazała się słuszna, niemniej jednak mężczyzna nie zdążył wdrożyć jej w życie, ponieważ po chwili zza drzew wyszło jedno z rodziców niedźwiadków. Zwierzę wielkości 1 metra ruszyło na mężczyznę, gdy tylko go zobaczyło. Ten chciał uciekać, ale poślizgnął się i niedźwiedź go dogonił. Niewiele myśląc, mężczyzna wyprowadził cios prosto w nos niedźwiedzia. Zaskoczone zwierzę odwróciło się i wraz z małymi uciekło.

#14. Firma Johnson&Johnson ma zapłacić 4,69 mld dolarów odszkodowania

Gigant z branży farmaceutycznej będzie musiał wypłacić olbrzymie odszkodowanie 22 kobietom. Kobiety w pozwie zbiorowym twierdziły, że nabawiły się raka jajnika z powodu używania jednego z produktów firmy do higieny intymnej, ponieważ miał zawierać rakotwórczy azbest. Firma nie zgadza się z werdyktem, uważając go za „wysoce rozczarowujący”. To kolejny przegrany przez Johnson&Johnson proces na miliony dolarów i można spodziewać się, że kolejne są tylko kwestią czasu. Przypomnijmy, że firma już w latach 70. miała wiedzieć, że niektóre z jej produktów zawierają azbest, a mimo to nie wycofała ich z obiegu. Johnson&Jonhson konsekwentnie zaś twierdzi, że jego produkty nie zawierają azbestu i nie powodują raka.

#15. W akcji ratunkowej chłopców z jaskini brał udział lekarz, który specjalnie po to zrezygnował z wakacji

Dr Richard Harris, australijski anestezjolog, który przebywał w Tajlandii na urlopie, przerwał wypoczynek, gdy tylko dowiedział się, że w jednej z tajlandzkich jaskiń utknęła grupa ludzi. Dzięki swojemu dużemu doświadczeniu w nurkowaniu Harris mógł dostać się do jaskini, gdzie utknęli chłopcy, a praktyka lekarska i podejście do dzieci pozwoliły Australijczykowi odpowiednio zająć się uwięzionymi. Co więcej, Harris z własnej woli siedział w jaskini przez 3 dni, by opiekować się uwięzionymi chłopcami. Wielu Australijczyków zaczęło nawoływać do przyznania Harrisowi tytułu Australijczyka Roku.

A w poprzednim odcinku ukradli chmury i zabrali deszcz.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15