Lubicie internetowe pasty? Tej nie znacie: Mój chłopak skręcił w stronę Joe Monstera. Najpierw zaczął czytać Kawały Mięsne, w rodzinnym obiegu pojawiły się nowe dowcipy i jedynie słuszne poczucie humoru. Kiedy na tapecie pojawiła się jakaś bojowniczka, miarka się przebrała. Długo godził nas seks, aż wreszcie gównoburze na forum przesłoniły związek.
Żeby na to wpaść, trzeba mieć zbyt dużo wolnego czasu lub nieograniczone pokłady kreatywności. Ewentualnie jedno i drugie. Jedno jest pewne - efekty są świetne!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą