SPT CV: Uwolnić kobiece piersi

Młodsi Bojownicy mogą nie pamiętać tych filmów, ale ci trochę starsi niewątpliwie wiedzą o czym mowa. Cykl komedii o rekrutach i policjantach skupionych wokół Akademii Policyjnej cieszył się w latach 80. i 90. niesłabnącą popularnością. Popatrzmy jak dziś wyglądają aktorzy, którzy tam zagrali.

Leslie Easterbrook kiedyś

Dziś o podłym rudzielcu, koledze z USA, błyskotliwym wujku, oraz uzasadnieniu do przyznania dodatkowego miejsca na serwerze.

RUDZIELEC BĘDZIE MIAŁ ZA SWOJE

Moja bratowa dzisiaj zauważyła że laptop jej padł. Pokombinowała ile mogła i ile umiała ale on głuchy, nie uruchamia się, żadnych oznak życia. Co miała zrobić? Laptopa pod pachę, do samochodu i do magika od komputerów go zawiozła. Magik podłączył, zobaczył to co ona w domu czyli wielkie nic i stwierdził że laptop is dead. Ale tknięty jakąś intuicją wewnętrzną podłączył go jeszcze do sieci za pomocą swojego zasilacza. I cud! Laptop powstał, uruchomił się pięknie. Miód, malina. Ale dlaczego? No to już wiadomo - przystąpił do oględzin zasilacza i kabla, po czym następuje dialog:
- Pani! Ten kabel to Pani masz przegryziony!
- Osz w mordę, uduszę tego rudzielca!
- Pani, to tego sierściucha to trzeba za szmaty i z domu wywalić...

Różne protesty już organizowano na Zachodzie, ale tego niedzielnego nie można zignorować. Mieszkanki USA domagają się prawa do chodzenia z odkrytymi piersiami. Oczywiście, że poprzemy jo, ale dopiero, kiedy zniosą nam te cholerne wizy...

Poniedziałek

Przegląd tygodnia zaczynamy od Rosji, gdzie głupotą błysnęli tamtejsi urzędnicy i o dziwo okazali się jeszcze bardziej bezduszni od naszych. W obwodzie irkuckim pracownicy administracji zapomnieli nanieść na mapę wsi Sowchoznaja. Kiedy się zorientowali, podpisali ją jako... "5155 kilometr WSŻD", jako że miejscowość leży na 5155 kilometrze słynnej Syberyjskiej Linii Kolejowej. I tak już zostało, a urzędnicy ani myślą odkręcać swój błąd. Zagadką wciąż pozostaje to jak nazywać mieszkańców wsi, bo skoro człowiek z Warszawy to warszawiak, z Łodzi łodzianin, to człowiek z 5155 kilometra to...

Wtorek

Takich problemów nie mają w Zielonej Górze, mają za to inne: z psami za kierownicą. Tak przynajmniej sugeruje wypowiedź mieszkańca tamtejszej starówki, który po pijaku wjechał autem w budynek sądu okręgowego. Zaraz po wypadku wysiadł i jak gdyby nigdy nic poszedł do domu. Tam też zastali go policjanci, którzy nie chcieli uwierzyć w jego opowieść, że samochód tak naprawdę prowadził jego pies, a on siedział na miejscu pasażera. Pies był trzeźwy, a u zielonogórzanina wykryto 2,5 promila alkoholu.

Środa

Może nasze psy rzeczywiście potrafią już (chociaż z opłakanym skutkiem) prowadzić auta, ale nie traktujemy ich jeszcze z taką czułością jak mieszkańcy Zachodu. W ubiegłym tygodniu znalazła swój sądowy finał sprawa Nicholasa Saundersa, który został przyłapany przez byłą żonę na... seksie z psem rasy bullmastiff. Jakby tego było mało, para kochanków robiła to w jej łóżku. 46-letni Brytyjczyk, który spłodził w poprzednich latach trójkę ludzkich dzieci, został skazany na dwa lata robót publicznych.

Czwartek

A skoro już jesteśmy przy relacjach seksualnych, to okazuje się, że polscy politycy też potrafią. Wystarczy spojrzeć na poniższy zrzut ekranu z Super Stacji i się wczytać. Choć komentarz jest zbędny, warto się jednak zastanowić czy Janusz Palikot jest rzeczywiście "samcem alfa" w ugrupowaniu noszącym jego imię...

Piątek

Bohaterką tygodnia wiele mediów okrzyknęło jednak doktor Catherine Baucom, która utknęła w gigantycznym korku w stanie Luizjana. Kobieta jednak ani myślała przekładać zaplanowanego zabiegu, zostawiła więc auto i popędziła do mieszkającego w pobliżu znajomego, prosząc o pomoc. Ten zaoferował jej... rower swojej 7-letniej córki. I tym wehikułem lekarka pokonała ostatnie kilometry, stawiając się na czas w szpitalu.

Sobota

Takiej możliwości jak dotąd nie miały niewiasty pracujące w północnokoreańskiej służbie zdrowia. Tam bowiem wszystkie kobiety obowiązywał... zakaz jeżdżenia na rowerach. Wszystko przez to, że zdaniem władz panie mają opóźnione reakcje podczas prowadzenia pojazdów i źle reagują na sytuacje stresowe. Ale do czasu. Wielce miłosierny, dobroduszny, hojny i wspaniały Kim Dzong Un (niechaj żyje po wsze czasy) zniósł ten zakaz. Trzeba przyznać, że nowy przywódca Północnej Korei szaleje i jak tak dalej pójdzie, to za 70 lat wprowadzi równouprawnienie płci. Na zdjęciu poniżej, które zrobiono kilka dni wcześniej, widać dokładnie ile radości sprawiają kobietom jego domowe wizyty. Ach, te pełne szczęścia uśmiechy....

Niedziela

W Stanach za to kobiety się rozbestwiły i urządziły... piersiowy protest. Chodzi o to, że kobiety powinny mieć takie samo prawo do paradowania z gołą klatą jak mężczyźni i nie mogą być karane za to mandatami. Dlatego w największych miastach Ameryki wyszły na ulice pokazując wszystkim swoje piersi, głosząc przy tym swoje postulaty. Nie wiadomo jednak czy ktoś ich słuchał, bo widząc tyle gołych cycków musiało być trudno się skupić.