Czy znalezienie się w Księdze Rekordów Guinnessa to zawsze powód do radości? 25-letni Rob Gillet trafił do niej z powodu swoich nietypowych proporcji jako człowiek-pączek. Jego talia ma 198 cm, a jego wzrost to 160 cm i waży przy tym ok. 227 kg. Trzymamy za niego kciuki, bo chce się pozbyć tego rekordu i postanowił walczyć z otyłością oraz zamiłowaniem do jedzenia, a w szczególności słodkości. A póki co możecie go zobaczyć poniżej w całej okazałości.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą