Dziś w wielopaku pójdziemy do lekarza, napiszemy podanie, zajrzymy do szkoły i wrócimy do domu... - Kochanie! Zenek jutro przyjeżdża!
- I co, pewnie zamierzacie chlać?
- Nie. Nie zamierzamy! Będziemy!
by Misiek666* * * * *
- Halo, pan doktor?
- Tak.
- Zjadłem dwie puszki szprotek w oleju, popiłem litrem mleka i mam pytanie:
Truskawki umyć czy już raczej niekoniecznie...?
by Leszek_z_balkonu* * * * *
- Otrzymali Państwo moje podanie?
- Tak. Proszę Pana! Ono było zupełnie nieczytelne! Nie mógł Pan go na maszynie napisać? Zanieśliśmy je do apteki, żeby nam je rozszyfrowali!
- No i co?
- Dwa opakowania Stoperanu...
by Misiek666* * * * *
Zagubiony turysta na Dworcu Centralnym w Warszawie pyta się przechodnia:
- Powie mi pan jak dojść do Mostu Poniatowskiego czy mam od razu się odpi3rdolić??
by B33rFan* * * * *
Bronek K. wylądował w szpitalu. Siostra rozmawia z lekarzem prowadzącym.
- Pani doktorze. Obawiam się o naszego prezydenta. Od dziesięciu minut dmucha w jakąś piszczałkę. Nie wiem.
Może kogoś powiadomić? Psychiatrę wezwać? Nie wiem co robić!
- Ech... głupiaś siostro. Przecież to myśliwy. Kaczki potrzebuje, to nawołuje...
by Misiek666* * * * *
- Ale nasz Jacuś ładniutki - mówi mąż. Chyba się wdał we mnie!
- Hmmm... - mruczy żona. - Niewykluczone...
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Wywiadówka.
- Proszę Pana. Jasio na ostatnich zajęciach z chemii pomieszał składniki i doprowadził do eksplozji w klasie. Było około piętnastu ofiar!
- Rozumiem.
- Pan jest jego ojcem?
- Nie. Jego rodzice ewakuowali się z miasta. Jestem saperem rodzinnym.
by Misiek666* * * * *
Żona do męża:
- Dlaczego wróciłeś do domu o 5 rano?!
- A dokąd jeszcze w tym mieście można pójść o piątej rano?!
by lary* * * * *
Drogówka zatrzymuje poloneza.
- Dzień dobry! Kontrola drogowa! Aspirant Kowalski. Proszę bardzo, oto 50 złotych. Proszę jechać dalej. Szerokiej drogi!!
Zdziwiony kierowca odjeżdża. Z radiowozu wytacza się kapitan i wrzeszczy:
- Kowalski!!! Co ty tu odpiedr@lasz ???
- Melduję, że zanęcam, Panie Kapitanie!!!
by Misiek666* * * * *
A teraz, jak zwykle, sprawdzimy z czego śmialiśmy się 100 Wielopaków temu...
Restauracja.
Mężczyzna przy stoliku odzywa się do kobiety:
- Wiesz, na tym zdjęciu w Naszej Klasie to jednak jakoś inaczej wyglądałaś...
- Nie przejmuj się błahostkami, Ireneuszu. Pij, pij...
by oldbojek
* * * * *
Dojrzała parka na pierwszej randce.
On: Przepraszam, nie obrazisz się jeśli zapytam, ile masz lat?
Ona: Zbliżam się do 40-ki...
On (z zaineresowaniem): Od strony 30-ki czy 50-ki?
by sharkis
* * * * *
- Ty! Mariolka!!! Dlaczego wszyscy z twojej rodziny mówią do ciebie 'księżna'???
- Aaaa... to przez mojego ojca...
- Eee, no nie mów, że księciem był!?!
- Nooo nie... nie księciem...
by pleban2
* * * * *
A tu znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCXXII
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 421 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |