Już samo wspinanie się na najwyższe na świecie szczyty jest groźne, niebezpieczne i przerażające. Choć na taką wyprawę pewnie byś się zapisał, gdyby była za darmoszkę. Chciałbyś, ale tego nie zrobisz, bo zaraz zobaczysz jak oni sypiają na ścianach...
Dziś o żulu, co języka ludzi uczył, nowych Piratach, fajnej dupeczce i pewnym sklepie zoologicznym.KULTURALNY ŻUL
Piątek. Ulica Piłsudskiego, znana również jako Frytkowa w Częstochowie. Michał kupuje mi frytki, podaje, podchodzi do niego długowłosy Pan Żul o nagannym ubiorze, jeszcze gorszym zapachu.
Żul: macie 50gr?
Michał: Nie.
Ż: Nie masz, czy kłamiesz?
M: Nie mam, ku*wa!
Siusiający chłopiec to główna atrakcja Brukseli. Co jakiś czas można go zobaczyć w nowym stroju. Ubranka, które nosił chłopiec przechowywane są w Muzeum Miasta Brukseli.
Zobacz inne ubranka siusiającego chłopca...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą