Szukaj Pokaż menu

Najlepszy tata na świecie

206 098  
3019   45  
Dzieci miały narysować w szkole to, jak spędzają czas ze swoimi rodzicami. Dzielny Jasio wreszcie miał się czym wykazać, ponieważ jego tatuś jest najlepszy na świecie! Oto jego historia. 

Poszukiwana opiekunka dla drużyny futbolowej

63 028  
358   17  
Zapanowanie nad drużyną futbolową, pełną umięśnionych i lubiących się zabawić facetów, nie należy do prostych zadań. Ba, taka drużyna jest tak nierozgarnięta, że najlepiej zamówić do jej opieki... nianię.


 

8 browarów, których nie chciałbyś skosztować

124 228  
936   59  
Chłodne piwo to, po ciężkim dniu pracy, najlepsze lekarstwo na wszelkie troski. Bąbelki delikatnie łaskoczą nasze podniebienie, a wyborny smak powoduje, że świat na chwilę staje w miejscu, pozwalając nam cieszyć się tą cudowną chwilą. Są jednak takie browary, których raczej nie chciałbyś degustować, niezależnie od tego, jak wielki by był twój chmielowy głód.

#1. Piwo dla Azora

Niczym ninja zakradasz się do lodówki i bezszelestnie wyjmujesz zeń butelkę swego ulubionego piwa. Niezauważony przemykasz do dużego pokoju. Bezgłośnie zasiadasz na kanapie. Wydaje ci się, że twój ryczący telewizor zagłuszy cichutki syk dyskretnie otwieranej, pod poduszką, butelki. Niestety, twój pies i tak cię namierzy i już po chwili jego ślina kapać będzie na twe skarpetki. No, nie bądź żyłą... Podziel się.
Kilka firm otworzyło się na czworonożnych konsumentów i zaczęło produkować bezalkoholowe piwo dla psów. Tu sześciopak imprezowy dla Reksia:



A oto psi odpowiednik piw smakowych. Ten specyfik pachnie i smakuje jak dobrze wypieczony stek. Tak w każdym razie uważa producent trunku. Ktoś zechce potwierdzić te zapewnienia?

#2. Trzy zakazane browary

Jakiś czas temu wybuchł mały skandal, dotyczący importu do USA trzech kontrowersyjnych piw. Dyskusja dotyczyła wprowadzenia cenzury piwnych etykiet.
Dwa z omawianych tu piw zawierały nagość i szargały uczucia estetyczne nabywców.


Tak, fragment słynnego obrazu do dziś niektórych szokuje...

Trzeci z produktów raził oczęta dzieci, które wraz ze swymi rodzicami wybierały się na zakupy do supermarketów. Santa's Bud Butt, czyli „Dupa Św. Mikołaja” to chyba niezbyt trafna nazwa dla tego pysznego napoju...


#3. Mamma mia!

Browar o smaku pizzy to koszmar każdego szanującego się piwożłopa. Standardowy smak złocistego napoju wzbogacony został o takie komponenty jak: bazylia, oregano, suszony pomidor, czosnek w proszku... Nic dodać, nic ująć - buon appetito!
 







 











#4. Piwo pomidorowe

Recepturę warzenia tego cuda posiada właściciel pewnego japońskiego browaru. Ten sam producent odpowiedzialny jest za wcześniejsze popełnienie browaru z trawy, ryżu oraz gruszki. Na jedną małą puszkę napoju przypada jeden mały pomidor. Pomimo tego jawnego barbarzyństwa, napój jest ponoć całkiem smaczny i zawiera w sobie prawdziwą bombę witaminową. Pewnie stałby się popularnym lekarstwem na kaca, gdyby tylko nie zawierał w swej nazwie magicznego słowa „piwo”.


 

#5. Koński mocz

„Horse Piss Beer” to napój stworzony z myślą o fanach sportów hippicznych. Dochód ze sprzedaży tego złocistego płynu ma być przekazany fundacji zajmującej się pomocą kontuzjowanym dżokejom. Producent tego piwa zaręcza, że twoje podniebienie będzie wyć z rozkoszy przy każdym kolejnym łyku „Końskiego Moczu”. Swoją drogą - ciekawe ile pieniędzy udało się już zebrać ze sprzedaży butelek z urynową zawartością...















 


#6. Piwo dla maluchów

Początkowo ten azjatycki produkt znany był pod nazwą Guarana, jednak dopiero zmiana nazwy na Kidsbeer okazał się komercyjnym strzałem w dziesiątkę. Bezalkoholowy napój jest słodki i smaczny, a przy tym nie różni się wyglądem od zwykłego piwska. Twórca dziecięcego piwa zachwala swój produkt tłumacząc, że od teraz dzieci mogą podpatrywać u rodziców, a następnie kopiować rytualne zachowania towarzyszące spożywaniu chmielowej cieczy. Aż strach pomyśleć o jakie zachowania chodzi.
Główny slogan reklamowy marki Kidsbeer: ”Nawet dzieci nie potrafią znieść tego życia, dopóki sobie nie golną”.


#7. Beer + Milk = Bilk

Coś ostatnio za dużo tej Japonii na JM ;) Oto kolejne wiekopomne osiągnięcie naszych skośnookich przyjaciół – mleczny browar. Ta dziwaczna mikstura ma swoją historię – ostatnio Japończycy spożywają coraz mniej mleka, przez co mleczarnie i farmy zaczynają odczuwać dotkliwe straty. Syn managera jednego ze sklepów monopolowych jest właścicielem takiej właśnie kryzysowej farmy. Dzięki ojcowskiej pomocy spotkał się z szefostwem największego z okolicznych browarów i przedstawił pomysł, dzięki któremu będzie można uratować upadający, mleczny biznes.
W ten sposób powstał piwny napój, który zawiera w sobie 30% krowiego dodatku.


#8. Redd's o smaku śledzia

Zgodnie z opisem producenta: „W trosce o zaspokojenie gustów naszych wymagających klientów stworzyliśmy napój alkoholowy łączący w sobie najznakomitszy smak piwa z delikatną nutką zdechłej szproty bałtyckiej, wzbogaconej aromatem dojrzałego śledzia”.


Bonus


Na koniec kilka piw, z którymi nie wstyd pokazać się w miejscu publicznym:

Devastator – plus za nazwę. Od razu widać jakie jest główne zadanie tego napoju.



Skull Splitter – czyli „Rozpaławiacz Czaszki”. Dodatkowe wrażenie robi „true” wiking groźnie patrzący na nas z piwnej etykiety.



i na koniec – piwo, które mówi wszystko o swoim właścicielu. Panie i Panowie, oto „Arogancki Bękart”!




Żródła:
https://smilepanic.com/index.php/amazing/38-dangerous-stuff/249-top-15-weirdest-beers.html
https://www.msnbc.msn.com/id/15995399/
https://www.tomatocasual.com/2008/03/18/tomato-beer-in-japan/
https://search.japantimes.co.jp/member/member.html?nb20050806a1.htm
https://www.japanprobe.com/2007/01/31/milk-beer-bilk/
936
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Poszukiwana opiekunka dla drużyny futbolowej
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Poranek kobiety i mężczyzny
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Odzew na ogłoszenie towarzyskie
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu A ty na jakie referencje zasługujesz?
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Haft w metalu
Przejdź do artykułu Oddasz znalezionego iPoda?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą